Nie wiem, jak wy, ale żaby to ja uwielbiam.
W swoim ogrodzie stworzyłem im takie, warunki by mogły bez problemu żyć, rozmnażać się i zimować. Oraz by mogły relaksować się bez przeszkadzania tak jak żaba ze zdjęcia ;)
Zacznijmy jednak od rodzajów żab i ropuch, z krótkim opisem.
► Grzebiuszka ziemna - Często spotykana. Szczególnie gdy mamy blisko pola uprawne.
► Kumak nizinny - Gatunek, który jest bardzo trudny do znalezienia, ale wiem, że jest bo go po prostu słychać wiosną, jednak ze względu na to, że okolica jest systematycznie podnoszona to siedlisko tego płaza jest w dużej części zagrożone.
► Kumak górski - Niestety ten osobnik nie występuję w centralnej Polsce, ale za to można spotkać jego odpowiednika z pomarańczowym brzuszkiem.
► Rzekotka drzewna - Mój faworyt! Po prostu jest głośna i daje super koncerty. O niej napiszę więcej niżej.
► Żaba dalmatyńska - czyli zwinka, jest w mojej okolicy jest częstym gości co raczej dobrze świadczy o dobrym stanie wód gruntowych i małym zanieczyszczeniu środowiska...
► Żaba jeziorkowa - często można ją zobaczyć z żabami wodnymi i wydają ciekawe dźwięki w dzień jak i w nocy.
► Żaba wodna - Większa od żaby jeziorkowej, ale ma podobne zachowania jeśli chodzi o przebywanie przy wodzie.
► Żaba trawna - podobna jest do żaby moczarowej. Lubi Trawy, ale nie stroni od przebywania w oczku.
► Żaba moczarowa - budzą się jako jedne z pierwszych i jedne z pierwszych składają skrzek. Samce na wiosnę można rozpoznać po niebieskim ubarwieniu.
► Żaba śmieszka - Niestety częstość występowania, żaby jest na bardzo niskim poziomi. Za to można powiedzieć, że wielkością nie może jej dorównać żadna z innych żab.
► Ropucha szara - Jedna z najczęściej występujących ropuch na terenie kraju. Bez problemu możemy ją poznać bo jako jedna z pierwszych budzi się po zimie.
► Ropucha paskówka - mała ropuszka, pokryta brodawkami i paskiem na grzbiecie, jest niezwykle odporna i można ją znaleźć w wilgotnych miejscach na działce
► Ropucha zielona - Uwielbia wilgotne, ciemne zarośla. Jeśli grabiliście i wygrabiliście ropuchę to duża szansa, że to właśnie ona.
Warunki dla, żab i ropuch.
Właśnie?! Czy są one w ogóle nam potrzebne?
Jeśli lubicie dźwięk kumkających żab od kwietnia do września i nie przepadacie za zbyt dużą ilością robactwa nad oczkiem to odpowiedź jest jedna. TAK!
Mój zbiornik.
Jest to zbiornik o różnych poziomach. Od szybko nagrzewających się 10-20cm po 2.5m
Ze względu na to, że jest to zbiornik naturalny. To naturalnie mogę powiedzieć, że żaby go uwielbiają. Jeśli chodzi o różnorodność to z żab i ropuszek mogę w pobliżu zbiornika lub w nim znaleźć. Grzebiuszkę ziemną (wczesną wiosną), kumaka nizinnego (aktualnie kilka razy miałem go na oku), rzekotkę drzewną (te małe rozdarciuchy są genialne i super śpiewają, uwielbiają drzewa wiszące nad zbiornikiem), Żaba jeziorkowa i wodna (obie są bardzo podobne i można powiedzieć, że mają praktycznie takie same zwyczaje), to samo żaby trawne i moczarowe. Z ropuszek mogę spotkać przy zbiorniku każdą z trzech, czyli szarą, paskówkę i zieloną. Jednak wszystko zależy od pory kiedy ich szukamy i możemy się ich spodziewać w zbiorniku.
Jak sprawić by miały raj???
Wiem co mam do poprawy u siebie, by żaby mogły przechodzić cały proces pomyślnie, ale chcę jeszcze zrobić specjalnie dla nich odrębną sekcję. Plan jest banalny, a wręcz prosty.
Prawda? Obrazek sam mówi za siebie. Zbiornik 1x3m z bujną roślinnością i płytkimi 30cm. Powinien być idealny jeśli chodzi o żaby. Plus jest taki, że w oddzielnym środowisku bez ryb. Żaby mogłyby się rozmnażać i dorastać do odpowiedniej wielkości bez uszczerbku na liczebności. Dlatego, że ryby czasem po prostu lubią wcinać małe kijanki.
Co do samego pomysłu na ten dodatkowy zbiornik. Będzie on wykonany na wiosnę 2019r u mnie na działce tylko trochę w innej postaci. Ponieważ zależy mi na zrównoważonym ekosystemie. Oraz, by latem tych małych było jak najwięcej.
Jednak jeśli znamy już wymiary i jak mniej więcej powinien wyglądać wykop. Trzeba też pamiętać o roślinach. Ja polecam Tatarak, rogatka i możliwe, że osokę i rdest pływający. Jednak warto też pamiętać by przy zbiorniku były nie za duże krzaczki, które bez problemu przyciągną tego gościa, który najbardziej i najgłośniej w nocy śpiewa. Chodzi tutaj o rzekotkę drzewną. Warto przez długość położyć jakiś konar, ale na tyle mały by koty nie miały do niego dostępu. Konar też będzie dobrym miejscem dla ptaków by mogły się napić wody.
Na koniec Ważna rada. Nie łapcie żab z naturalnych siedlisk i nie przynoście ich do oczek. Żaby z czasem same przyjdą i już zostaną. U mnie pierwszego roku był tylko żaby trawne i ropuchy. Wodne i jeziorkowe pojawiły się na kolejną wiosnę dopiero.
W swoim ogrodzie stworzyłem im takie, warunki by mogły bez problemu żyć, rozmnażać się i zimować. Oraz by mogły relaksować się bez przeszkadzania tak jak żaba ze zdjęcia ;)
Zacznijmy jednak od rodzajów żab i ropuch, z krótkim opisem.
► Grzebiuszka ziemna - Często spotykana. Szczególnie gdy mamy blisko pola uprawne.
► Kumak nizinny - Gatunek, który jest bardzo trudny do znalezienia, ale wiem, że jest bo go po prostu słychać wiosną, jednak ze względu na to, że okolica jest systematycznie podnoszona to siedlisko tego płaza jest w dużej części zagrożone.
► Kumak górski - Niestety ten osobnik nie występuję w centralnej Polsce, ale za to można spotkać jego odpowiednika z pomarańczowym brzuszkiem.
► Rzekotka drzewna - Mój faworyt! Po prostu jest głośna i daje super koncerty. O niej napiszę więcej niżej.
► Żaba dalmatyńska - czyli zwinka, jest w mojej okolicy jest częstym gości co raczej dobrze świadczy o dobrym stanie wód gruntowych i małym zanieczyszczeniu środowiska...
► Żaba jeziorkowa - często można ją zobaczyć z żabami wodnymi i wydają ciekawe dźwięki w dzień jak i w nocy.
► Żaba wodna - Większa od żaby jeziorkowej, ale ma podobne zachowania jeśli chodzi o przebywanie przy wodzie.
► Żaba trawna - podobna jest do żaby moczarowej. Lubi Trawy, ale nie stroni od przebywania w oczku.
► Żaba moczarowa - budzą się jako jedne z pierwszych i jedne z pierwszych składają skrzek. Samce na wiosnę można rozpoznać po niebieskim ubarwieniu.
► Żaba śmieszka - Niestety częstość występowania, żaby jest na bardzo niskim poziomi. Za to można powiedzieć, że wielkością nie może jej dorównać żadna z innych żab.
► Ropucha szara - Jedna z najczęściej występujących ropuch na terenie kraju. Bez problemu możemy ją poznać bo jako jedna z pierwszych budzi się po zimie.
► Ropucha paskówka - mała ropuszka, pokryta brodawkami i paskiem na grzbiecie, jest niezwykle odporna i można ją znaleźć w wilgotnych miejscach na działce
► Ropucha zielona - Uwielbia wilgotne, ciemne zarośla. Jeśli grabiliście i wygrabiliście ropuchę to duża szansa, że to właśnie ona.
Warunki dla, żab i ropuch.
Właśnie?! Czy są one w ogóle nam potrzebne?
Jeśli lubicie dźwięk kumkających żab od kwietnia do września i nie przepadacie za zbyt dużą ilością robactwa nad oczkiem to odpowiedź jest jedna. TAK!
Mój zbiornik.
Jest to zbiornik o różnych poziomach. Od szybko nagrzewających się 10-20cm po 2.5m
Ze względu na to, że jest to zbiornik naturalny. To naturalnie mogę powiedzieć, że żaby go uwielbiają. Jeśli chodzi o różnorodność to z żab i ropuszek mogę w pobliżu zbiornika lub w nim znaleźć. Grzebiuszkę ziemną (wczesną wiosną), kumaka nizinnego (aktualnie kilka razy miałem go na oku), rzekotkę drzewną (te małe rozdarciuchy są genialne i super śpiewają, uwielbiają drzewa wiszące nad zbiornikiem), Żaba jeziorkowa i wodna (obie są bardzo podobne i można powiedzieć, że mają praktycznie takie same zwyczaje), to samo żaby trawne i moczarowe. Z ropuszek mogę spotkać przy zbiorniku każdą z trzech, czyli szarą, paskówkę i zieloną. Jednak wszystko zależy od pory kiedy ich szukamy i możemy się ich spodziewać w zbiorniku.
Jak sprawić by miały raj???
Wiem co mam do poprawy u siebie, by żaby mogły przechodzić cały proces pomyślnie, ale chcę jeszcze zrobić specjalnie dla nich odrębną sekcję. Plan jest banalny, a wręcz prosty.
Prawda? Obrazek sam mówi za siebie. Zbiornik 1x3m z bujną roślinnością i płytkimi 30cm. Powinien być idealny jeśli chodzi o żaby. Plus jest taki, że w oddzielnym środowisku bez ryb. Żaby mogłyby się rozmnażać i dorastać do odpowiedniej wielkości bez uszczerbku na liczebności. Dlatego, że ryby czasem po prostu lubią wcinać małe kijanki.
Co do samego pomysłu na ten dodatkowy zbiornik. Będzie on wykonany na wiosnę 2019r u mnie na działce tylko trochę w innej postaci. Ponieważ zależy mi na zrównoważonym ekosystemie. Oraz, by latem tych małych było jak najwięcej.
Jednak jeśli znamy już wymiary i jak mniej więcej powinien wyglądać wykop. Trzeba też pamiętać o roślinach. Ja polecam Tatarak, rogatka i możliwe, że osokę i rdest pływający. Jednak warto też pamiętać by przy zbiorniku były nie za duże krzaczki, które bez problemu przyciągną tego gościa, który najbardziej i najgłośniej w nocy śpiewa. Chodzi tutaj o rzekotkę drzewną. Warto przez długość położyć jakiś konar, ale na tyle mały by koty nie miały do niego dostępu. Konar też będzie dobrym miejscem dla ptaków by mogły się napić wody.
Na koniec Ważna rada. Nie łapcie żab z naturalnych siedlisk i nie przynoście ich do oczek. Żaby z czasem same przyjdą i już zostaną. U mnie pierwszego roku był tylko żaby trawne i ropuchy. Wodne i jeziorkowe pojawiły się na kolejną wiosnę dopiero.
Bardzo podoba mi się pomysł z tym domkiem dla żab.
OdpowiedzUsuń25 year old Physical Therapy Assistant Jedidiah Bicksteth, hailing from Quesnel enjoys watching movies like Body of War and Knitting. Took a trip to Garden Kingdom of Dessau-Wörlitz and drives a Ferrari 250 GT Series 1. Odwiedz Twoj adres url
OdpowiedzUsuń